poniedziałek, 8 lutego 2010

Tutorial 011: wstęp do ornamentacji w muzyce irlandzkiej, część pierwsza


Tradycyjna muzyka irlandzka, jak każda szanująca się muzyka ludowa, oparta jest na przekazie ustnym. Taki rodzaj rozprzestrzeniania się poszczególnych melodii powoduje ich dużą zmienność, w zależności od regionu, w którym akurat się znajdujemy. Na to nakłada się jeszcze sprawa ornamentacji, której stylów i technik jest tyle, ilu muzyków.
Mimo natłoku możliwych kombinacji, istnieje jednak coś w rodzaju pewnego kanonu podstawowych technik ornamentacyjnych, które najlepiej odzwierciedlają ducha i charakter muzyki irlandzkiej. Kiedyś nauka tych podstaw opierała się głównie na podpatrywaniu i podsłuchiwaniu starszych muzyków, oraz na własnej obserwacji. Dzisiaj mamy możliwość podsłuchiwać najlepszych na świecie dzięki nagraniom mistrzów. Dodatkowo możemy korzystać z usług nauczycieli, a także z książek i ogromnej ilości poradników, podobnych do tego, który tutaj tworzę. Jeśli do tego dodamy jeszcze odrobinę własnej inwencji być może staniemy się rozróżnialni w tłumie. Oczywiście wyrobienie własnego stylu gry, w tym ornamentacji wymaga lat ćwiczeń oraz osłuchiwania się z setkami wykonań, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.
Po przydługim wstępie czas zadać sobie zasadnicze pytanie: czym jest ornamentacja w muzyce? Żeby zamieszać jeszcze bardziej zacznę od definicji zaczerpniętej z podręcznika muzyki klasycznej. Ornamentacja to sztuka dodawania dźwięków do melodii w taki sposób aby muzyka była bardziej ekspresyjna. Jaka jest różnica między takim pojmowaniem ornamentacji, a tym charakterystycznym dla tradycyjnej muzyki irlandzkiej? Kolosalna, bowiem tradycja nadaje termin ornamentacji dla różnicowania lub upiększania kawałków melodii o długości od 1 do 3 ósemek (czyli 3/8 całej nuty). Krótko mówiąc nie dodajemy żadnych dźwięków, a jedynie inaczej je gramy (szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem ortodoksji i nie do końca pojmuję różnicę).
Kończąc tę część wstępu do ornamentacji w grze na irish tin whistle dodam od siebie, że obecnie wielu wykonawców gra muzykę odbiegającą od tradycyjnego pojęcia muzyki irlandzkiej. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego, i również nie przywiązuję, aż tak dużej wagi do "czystości" technik ornamentacji. Wiele z technik używanych obecnie, podczas gry na flecie czy tin whistle, pierwotnie było zarezerwowanych dla gry na dudach i nie mieściło się w tradycyjnym kanonie ornamentacji. Dzisiaj jest inaczej, być może jutro tradycyjnym nazwiemy jeszcze coś innego. Należy się jednak z tego tylko cieszyć, gdyż oznacza to, że muzyka irlandzka jest ciągle żywa i możemy aktywnie uczestniczyć w jej rozwoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz