czwartek, 15 października 2009

Szata graficzna na miarę moich możliwości.

Lekko odbiegając od tematu, chciałem zwrócić uwagę na zupełnie nową belkę tytułową bloga (mam nadzieję, że nie pomieszałem jakiś terminów). Do jej wykonania użyłem programów: Gimp, PowerPoint oraz IrfanView. Potrzebna była też doza cierpliwości, wolnego czasu i tego czego nigdy nie posiadałem w nadmiarze, czyli komputerowego "know-how". Wiem, że pewnie większość czytających zrobiłaby lepszą grafikę szybciej i przy użyciu jednego programu, ale i tak jestem dumny ze swojego dzieła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz